Do czego potrzebna jest samokontrola emocjonalna? Czy samokontrola emocji to mit czy rzeczywistość?
Czy istnieją dobre metody rozwijania samokontroli? Jak rozwijać samokontrolę emocjonalną?
Kuba jest jednym z najpopularniejszych chłopaków w szkole. Jest dowcipny, wygadany, potrafi zagadać z nauczycielami i właściwie z każdym. Kilka razy udało mu się przekonać nauczyciela do rezygnacji z niezapowiedzianej kartkówki. Jest świetny w kosza i jest w reprezentacji szkoły w koszykówkę. Nienawidzi przegrywania, co z jednej strony mobilizuje go do jak najlepszej gry, jednak gdy drużyna przegrywa nie potrafi kontrolować swoich emocji i wścieka się.
Niedawno zmieniło się aż dwóch nauczycieli w klasie Kuby. Okazało się, że na żadnego nich nie działa jego urok i dowcip, zaczął mieć problemy za gadanie na lekcji i wygłupy. A gdy po przegranym meczu na poziomie wojewódzkim wściekł się na resztę drużyny i urządził karczemną awanturę, trener go zawiesił. Dla Kuby problem z impulsywnością nie jest nowy, już wcześniej miewał problemy, na przykład z wybuchami złości na rodziców. Nie potrafi normalnie porozmawiać z rodzicami, od razu wybucha.
Co gorsza gdy załamany wrócił z pechowego meczu, kolega zaproponował mu skręta, twierdząc, że pomoże mu się wyluzować, z poza tym marihuana jest lecznicza i nie uzależnia. Kuba rzeczywiście po zapaleniu poczuł się wyluzowany i postanowił zaopatrywać się u kolegi w skręty.
Tym co szwankuje u Kuby jest samokontrola. To coś co rozwija się z wiekiem, o ile nad tym pracujemy. Czy zastanawiałeś się kiedyś dlaczego dziesięciolatek nie może prowadzić samochodu? Owszem, jest za niski, ale gdyby dziesięciolatek miał nawet 180 cm wzrostu nadal by nie mógł prowadzić. Człowiek w tym wieku ma zbyt nisko rozwiniętą samokontrolę, by podejmować odpowiedzialne decyzje na drodze.
O nastolatkach, którym brakuje samokontroli mówi się, że zachowują się dziecinnie. Samokontrola jest kluczowa w podejmowaniu zdrowych wyborów, na przykład dla odmowy picia alkoholu, palenia papierosów (w tym e-papierosów) czy zażywania narkotyków (w tym błędnie odróżnianych narkotyków „miękkich”).
Jakie są korzyści z rozwijania samokontroli?
Samokontrola pozwala zatrzymać się, pomyśleć racjonalnie o tym czego chcesz i podejmować lepsze decyzje.
Samokontrola to zdolność panowania nad emocjami. Pozwala zachować się rozsądnie w sytuacji frustracji, trudności, pozwala zatrzymać się i pomyśleć zamiast zareagować pod wpływem impulsu. Tu nie chodzi oczywiście o to, by emocje tłumić, czy ich nie czuć, ale by nie być ich niewolnikiem.
Niektóre osoby pozbawione samokontroli próbują się usprawiedliwiać, twierdząc, że gdyby pomyślały zamiast zareagować instynktownie to byłyby „niewierne sobie”. To oczywiście bzdura. Działanie instynktowne, z wyłączeniem rozumu to objaw zniewolenia. Generalnie wszelkie hasła typu „słuchaj serca, nie rozumu” są wymyślane przez niewolników emocji i instynktów by poprawić sobie samoocenę.
Jest wiele sytuacji w których możemy i wręcz powinniśmy dać upust swym emocjom. Gdy wygrywa nasza drużyna i chcemy wiwatować to doskonała okazja by wyrazić swoją radość, czy nawet euforię. Gdy rzuciła cię dziewczyna, czy wypadłeś fatalnie na egzaminie i czujesz smutek, też lepiej wyrazić ten smutek, by po jakimś czasie było ci lepiej. Jednak gdy emocje pchają cię by zrobić krzywdę sobie, innym lub próbować je wyrazić (odreagować) w szkodliwy czy niebezpieczny sposób – musi wkroczyć rozum.
Samokontrola jest przejawem dojrzałości. Gdy dwulatek wpada w histerię, jest to normalne zachowanie dwulatka, gdy to samo robi piętnastolatek, zachowuje się infantylnie. Dojrzewanie polega na tym, że przestajemy potrzebować zasad i reguł wyznaczanych i egzekwowanych przez rodziców i wychowawców, a zaczynamy je stosować dlatego, że sami chcemy, że widzimy w nich sens.
Lista przykładowych sytuacji, w których wykazujemy się samokontrolą. (Od najprostszych do trudniejszych).
- Podniesienie ręki gdy chce się coś powiedzieć w klasie.
- Przejrzenie testu i uzupełnienie, poprawienie przed oddaniem nauczycielowi.
- Czekanie na swoją kolej – w grze, przy stole itp.
- Zapanowanie nad emocjami gdy spotkało nas rozczarowanie, nie dostaliśmy tego czego chcieliśmy.
- Przyjęcie odpowiedzialności gdy zrobiło się coś złego.
- Zachowanie spokoju gdy ktoś inny zachowuje się agresywnie, histeryzuje, obraża, itp.
- Odmowa przyjęcia narkotyku, papierosa, alkoholu, obejrzenia pornografii, zrobienia czegoś niebezpiecznego.
- Powstrzymanie się przed sięgnięciem po narkotyk, papieros, pornografię itp. w sytuacji gdy mamy podły nastrój.
Dzięki samokontroli życie staje się łatwiejsze.
Emocje przestają nas przytłaczać, bo potrafimy pomyśleć o tym, jak sobie radzić z trudnymi emocjami i sytuacjami. Co więcej – przestajemy się nadmiernie przejmować drobiazgami, które wcześniej doprowadzały nas do wściekłości lub płaczu.
Samokontrola pomaga też w przyjaźni, bo przestajemy epatować dramą, użalać się wciąż nad sobą i wyładowywać złość na przyjaciołach.
Co więcej – dzięki samokontroli mamy w życiu więcej radości! Dlatego, że zamiast robić coś teoretycznie przyjemnego pod wpływem impulsu i zaraz potem (lub już w trakcie) tego żałować (typowy przykład to upicie się i kac) jesteśmy w stanie błyskawicznie ocenić rozumem sytuację i cieszyć się bezpiecznymi rzeczami.
To ważne – samokontrola nie oznacza braku spontaniczności, lecz umiejętność błyskawicznej oceny, czy dana rzecz jest bezpieczna. Na przykład – idziesz nad jezioro i koledzy namawiają na skakanie na główkę ze skarpy do wody. Przy brzegu widać jakieś wystające korzenie i pniaki, odmawiasz. Za to za chwilę znajdujesz starą oponę od traktora, która wtoczona do wody w bezpiecznym miejscu stanowi super trampolinę do skoków (i to toczącą się).
Jak doskonalić samokontrolę? Dowiesz się w kolejnym odcinku!
Bogna Białecka, psycholog